System nawadniania kropelkowego, czyli niezbednik w kazdym sadzie

Współczesne rolnictwo do tego, aby być dochodowym biznesem, potrzebuje dużych i powtarzalnych zbiorów. Największym zagrożeniem dla rolników nie są szkodniki czy chwasty, lecz trudne do przewidzenia klęski żywiołowe i anomalie pogodowe. W sadownictwie największe straty generuje susza, która niestety jest w naszej części Europy coraz częstszym gościem. Krzewy i drzewa owocowe potrzebują regularnego nawadniania, dlatego instalacja systemu nawadniania kropelkowego jest we współczesnym sadownictwie niemal niezbędna.

Nawadnianie kropelkowe

W naszym klimacie sztuczne nawadnianie sadów nie jest wymagane przez cały okres wzrostu roślin. Zainstalowanie systemu automatycznego nawadniania pozwala jednak zabezpieczyć rośliny przed niedoborami wody w kluczowych okresach ich rozwoju, czyli podczas zawiązywania owoców oraz na początkowym etapie wzrostu.

Decydując się na nawadnianie kropelkowe, musimy pamiętać przede wszystkim o filtracji, odpowiedniej długości linii kroplującej i należytym ciśnieniu w układzie dozującym.

Jak stworzyć wydajny system nawadniania kropelkowego?

Podlewanie kropelkowe nie jest skomplikowane, dlatego wielu sadowników na własną rękę projektuje system oraz samodzielnie nabywa i montuje poszczególne podzespoły. Niestety na każdym etapie pracy mogą pojawić się błędy. Na co warto zwrócić uwagę przy instalacji układu nawadniającego?

Filtracja

Największym błędem związanym z filtracją jest jej całkowity brak. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy woda pobierana jest z sieci wodociągowej. Panuje powszechne przekonanie o wysokiej jakości takiej wody, jednak zanieczyszczenia w niej zawarte mogą powodować zapychanie się kroplowników.

Jeśli natomiast wodę pobieramy ze studni czy naturalnego źródła lub nawadniamy rośliny wodą opadową, brak filtracji jest niemal równoznaczny z awarią systemu w bardzo krótkim czasie od jego uruchomienia. W zależności od wymaganej wydajności oraz jakości wody pobieranej do nawadniania stosuje się różne filtry. Do najpopularniejszych zaliczamy filtry siatkowe, dyskowe, żwirowe, pisakowe, a czasem hydrocyklony.

Długość linii kroplującej

Ignorowanie zaleceń producentów odnośnie maksymalnej długości linii kroplującej bywa również częstą przyczyną nieprawidłowego działania całego systemu. Podlewanie kropelkowe ma z założenia umożliwić taki sam lub zbliżony poziom nawodnienia na całej długości linii. Wpływ na długość maksymalną ma kilka czynników. Do najważniejszych zaliczamy:

  • ilość kroplowników w linii,
  • zagęszczenie kroplowników (najczęściej podaje się ilość kroplowników na 1 m linii),
  • średnicę przewodu doprowadzającego,
  • pojemność kroplownika,
  • rodzaj kroplownika.

Wszystkie te elementy należy wziąć pod uwagę podczas projektowania linii kroplującej.

Ciśnienie w układzie dozującym

Linie kroplujące do działania wykorzystują niskie ciśnienie robocze cieczy. W przypadku pobierania wody z sieci wodociągowej ciśnienie jest zazwyczaj za wysokie. Jeśli uzyskujemy ciśnienie robocze, wykorzystując różnicę w wysokości położenia linii i zbiornika, to ze względu na małą średnicę przewodów, ciśnienie wewnątrz nich również może być znaczne. Z tego powodu zawsze powinniśmy stosować reduktor ciśnienia.

Zasypywanie ziemią linii naziemnej
Naziemne linie kroplujące nie mogą być pod żadnym pozorem zasypywane ziemią. Tego rodzaju linie nie są bowiem zabezpieczone przed inwazją korzeni roślin, które z pewnością będą próbowały dostać się do wody. Z czasem może powodować to zatory, a w konsekwencji awarię systemu.

Jeśli konieczne jest poruszanie się po sadzie ciągnikiem lub innym ciężkim sprzętem, musimy zamówić dedykowany układ podziemny.

System nawadniania kropelkowego ma stosunkowo prostą budowę, ale przed jego instalacją należy zwrócić uwagę na podstawowe parametr techniczne i dopasować je do wymagań plantacji. Przy budowie bardziej skomplikowanych i rozległych układów niezbędna będzie pomoc profesjonalnego projektanta.